STOP ! Nie dopuszczaj do siebie takiej myśli . Wszystko będzie dobrze . Chris wyzdrowieje i wszystko się ułoży . A jeśli nie ? Jeśli nie wyzdrowieje ? Do cholery przestań myśleć negatywnie . Wszytko będzie dobrze .
Miałam mętlik w głowie . nie potrafiłam sobie z tym poradzić . To było zbyt trudne.
Nic się nie działo . Kompletnie nic . Siedzę już tu od kilku godzin , a on nie dał żadnych oznak życia . Nie poruszył nawet palcem . Jedyne oznaki tego , że on jeszcze żyje to dźwięk tych wszystkich podłączonych do niego kabli . Dzięki nim wiem , że jest on wśród nas . Tak bardzo chciałabym , żeby się obudził , wstał , popatrzył na mnie tymi pięknymi oczami i powiedział coś do mnie . Nawet jeśli potem nie mielibyśmy już być razem to chce , żeby on żył . To nie może się tak skończyć . To wszystko przeze mnie . Jeżeli coś mu się stanie ... nie daruję sobie tego.. Wtedy już nie będę miała po co tu być . Moje życie straci cały sens . Nie będę miała po co żyć .
Błagam , niech on przeżyje
* * *
Czy to niebo , czy jednak piekło ? Gdzie jestem ? a może to czyściec ? Co się ze mną stało ? Gdzie ja jestem ? Nie wiem , co się ze mną dzieje . Czuję , że wiszę nad jakąś przepaścią . Nie wiem , co się dzieje . Próbuję stąd uciec . Na marne . Nie mogę poruszyć nogami . Nie mogę stąd wyjść i powrócić do życia . Nie mogę . Nie potrafię. Nie wiem jak.
Próbuję , próbuję , próbuję ... Bez skutku .
Czuje, właśnie poczułem, jak ktoś dotknął mojej ręki. Muszę dać jakiś znak.
* * *
Leżę z opartą głową na skrawku Jego łóżka , trzymając go za rękę .
Poczułam coś . Jakiś ruch . No nie było przewidzenie , ani sen . On właśnie poruszył palcem . !
________________________________________________________
Tu Zakręcona ^^
Dziś taki krótki , ale obiecałam , to wzięłam się za pisanie . Miałam odrobinę więcej czasu , więc napisałam obie kwestie.
Nie widzę głębszego sensu w tym rozdziale , nie przynosi też żadnych nowych wydarzeń , ale poniekąd tak miało być .
Także do następnego ;**
Paaa <33
Kocham Was .
Ps. To nuta , przy której pisałam rozdział Blue - Breathe Easy . Jest prześliczna . Uwielbiam ją . Na mnie działa jak jakiś wyciskacz łez . Polecam . ;)
fajnie że wreszcie doczekałam się kolejnego rozdziału, fakt nie jest zbyt długi ale liczą się dobre chęci a to już coś, codziennie sprawdzam czy nie dodałaś przypadkiem nowego rozdziału bo jestem strasznie niecierpliwa. Myślę,... ba... jestem pewna że wiele osób czyta twoje posty a to że nie piszą komentarzy wynika z lenistwa i z niewiedzy ile dla ciebie one znaczą, pozdro... a.a
OdpowiedzUsuńomg! przeczytałam waszego bloga jednym duszkiem! jest naprawdę boski! kiedy następny rozdział?!
OdpowiedzUsuń....długo nie dodajesz kolejnego rozdziału, szkoda ludzie przestaną wkońcu tu zaglądać
OdpowiedzUsuń